Kurczak...hmm coś co lubię najbardziej:) Zapraszam na mój dzisiejszy słodko kwaśny eksperyment:)
Składniki:
Podudzie z kurczaka
Suszone śliwki
Wykałaczki
Marynata:
8 łyżek wody
8 łyżek cukru
4 łyżki octu winnego ( można dać spirytusowy)
8 łyżek magii
Wykonanie:
Podudzie myjemy i wykrajamy ostrym nożykiem kość. Uwaga na chrząstki, ich tez należy się pozbyć. Jeśli chcemy możemy także usunąć skórkę. Ja zostawiłam.Tak wydrylowane kurczaczki nadziewamy śliwką i spinamy wykałaczkę. Z składników po wyżej robimy marynatę i zalewamy nia kurczaki. Odstawiamy na ok 2 godz. Pieczemy i jemy:) Smacznego!
P.S By kurczaczek był soczysty pieczemy go w temp ok 150-160 stopni bez termoobiegu. Jeśli chcemy mieć efekt bardziej chrupki proponuje zwiększyć temperaturę i włączyć zapiekanie na 10 min przed końcem pieczenia. :)
Podudzia palce lizać ;)Nie mogłam przestać jeść ;)Zostało po nich już tylko wspomnienie ;)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń