wtorek, 4 lutego 2014

Stek z udźca wołowego z masłem imbirowo-tymiankowym.

Kolejny mój wymysł i eksperyment. Co jakiś czas biorę się za wołowinkę i mam "pietra" czy nie wyjdzie jakaś podeszfa. Na szczęście zdarzyło mi się to tylko za pierwszym razem. Potem troszkę się doszkoliłam teoretycznie i próbuję robić mięso wołowę częściej.
Tu rare- słabo wysmażony, krwisty

Składniki:
Udziec wołowy
Sól
Pieprz
Masło
Tymianek
Imbir- u mnie tarty świeży 


Tu midium rare-średnio wysmażony mój ulubiony :)

Wykonanie:
Udziec kroimy w ok 2-2,5 cm plastry. Osuszamy ręcznikiem papierowym.Mięso powinno być temperatury pokojowej. Smażymy po ok 1 min z każdej strony -rare. Po ok 1.5 min -midium rare. NA zwykłą patelnie dajemy kilka kropli oleju na grillowej bez.
W miseczce mieszamy masło z tartym imbirem i utłuczonym w moździeżu tymiankie (można rozetrzeć w ręku). Odrobinę solimy. Mięso po zdjęciu z patelni przyprawiamy pieprzem i kładziemy odrobinę naszego masła. Przykrywamy folią aluminową na ok 3-4 min. NAstępnie delektujemy się smakiem:) Jeśli ktoś lubi intensywniejszy smak może dać dużo imbiru i tymianku ja daje odrobinę dla posmaku. Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz