Dziś obiadu miało nie być ale że miałam nieodparta ochotę gotowania a i żołądek upominał się o jakieś pożywienie postanowiłam zrobić placuszki. Takie placuszki a nawet lepsze po raz pierwszy jadłam w ełckim Dos Patos i do tej pory uważam je za najlepsze na świecie. Nawet moje się do nich nie równają...niestety.
Niby placek plackiem ale jednak trudno jest zrobić identyczne. Zapraszam na moje wydanie.
Składniki:
Ziemniaki
Cebulka
Jajko
Ser żółty
Szczypiorek
Sól
Pieprz
Majeranek
Wykonanie:
Ziemniaki trzemy na drobnej tarce. Dodajemy jajko i drobno posiekana cebulkę. Doprawiamy solą pieprzem i majerankiem. Smażymy na gorącym oleju. Ser zcieramy na tarce i posypujemy placuszki prosto po smażeniu. Szczypiorek drobno siekamy i posypujemy placuszki. Smacznego!
z serem nigdy nie robiłam.
OdpowiedzUsuń